Zamki błyskawiczne w naszej odzieży

Większości z nas ubranie się każdego dnia zajmuje tylko kilka chwil, nawet jeśli dopiero planujemy znaleźć odpowiednie rzeczy w szafie. Niegdyś jednak ubieranie się zajmowało o wiele więcej czasu, szczególnie bogatym osobom, które często potrzebowały do tego pomocy służących. Niepozorne zamki błyskawiczne zrewolucjonizowały cały ten proces.

Co należy widzieć o zamkach błyskawicznych?

zamki błyskawiczneSznurki, tasiemki, haftki i guziczki to odzieżowa codzienność naszych przodków. Założenie na siebie całego stroju, zwłaszcza jeśli było się osobą bogatą i nosiło się wiele warstw, było całkiem skomplikowanym procesem. Większość stosowanych do produkcji ubrań tkanin była mało elastyczna, co wymuszało konkretny krój lub dodatkowe, czasochłonne zapięcia. Obecnie wystarczy pociągnąć za suwak zamka błyskawicznego… i gotowe. Pierwsze zamki błyskawiczne pojawiły się w drugiej połowie XIX stulecia, jednak nie zyskały popularności. Sukces odniosły dopiero w drugiej i trzeciej dekadzie XX wieku. Początkowo stosowano je głównie w lotnictwie, np. do kombinezonów, jednak zamki błyskawiczne bardzo szybko znalazły swoje miejsce w świecie mody, jako nieodzowna część kurtek, swetrów, bluz i spodni, a nawet butów. Każdy zamek to taśma z dwoma rzędami ząbków i suwakiem. Po przesunięciu suwaka ząbki, rozstawione w odpowiednich odległościach, trafiają w puste miejsce na drugiej taśmie. Coś, co niegdyś zajmowało kilka minut na np. walkę z drobnymi guziczkami, teraz zajmuje co najwyżej kilka sekund.

Zamki błyskawiczne mogą mieć ząbki metalowe lub plastikowe. Niektóre są bardzo drobne, by nie rzucały się mocno w oczy, a inne przeciwnie, są bardzo duże i pełnią rolę ozdobną, szczególnie w kurtkach, bluzach i swetrach. W odzieży artystycznej można także natrafić na zamki, których ząbki są wykonane z drewna.