Tak, w końcu się doczekałam. Gdy skończyłam 16 urodziny, moi rodzice sprawili mi wielki prezent. Zawsze marzyłam o porządnym telefonie, jednak zawsze miałam jakieś gruchoty. Aż tu nagle,przyszedł czas rozdawania moich prezentów, widzę jakieś małe pudełeczko, a w środku wymarzony iPhone 6s. Myślałam, że oszaleję z radości.

Zakup etui i innych akcesoriów do nowego iPhone’a

Mama uśmiechała się pod nosem, gdy widziała moją reakcję, po odpakowaniu tego pudełeczka. Skakałam z radości, bo teraz będę mogła trzymać w telefonie więcej swojej ulubionej muzyki i robić super zdjęcia. No tak, ale do muzyki potrzebowałam jeszcze słuchawek. Następnego dnia wybrałam się podekscytowana po akcesoria do iPhone 6s w miejscowym sklepie. Potrzebowałam oryginalnych słuchawek oraz jakiegoś etui, żeby telefon mi się szybko nie przetarł i zniszczył. Co do etui, to wybór był bardzo ciężki. Mogłam kupić jakieś wesołe nakładki z silikonu, z różnymi stworzeniami. Teraz są bardzo modne etui z myszkami Mickey, różnymi owocami i ciekawymi napisami. Jednak ja pomyślałam, że lepiej jak kupię jakieś zwykłe, porządne etui skórzane. Wyrosłam już trochę z tych kolorowych dodatków do telefonów. Poza tym, mój telefon był tak wyczekiwany przeze mnie, więc musiał mieć ekskluzywne akcesoria, najlepiej ze skóry w kolorze brązu i czerni. Kupiłam też kabel do transmisji danych z komputera na telefon i ochronną naklejkę na wyświetlacz. Trochę narobiłam zakupów, ale wiem, że to wszystko mi się przyda.

W końcu jestem szczęśliwą posiadaczką iPhone i wszystkich dodatków do niego. Słucham muzyki,piszę do znajomych. Etui ochrania telefon i fajnie się zamyka, na taki magnesik. Lubię się nim bawić. Moja mama nie może się nadziwić, jak można być aż tak zadowolonym z telefonu. No ale cóż, ja jestem bardzo.