Decyzja o ślubie była jednym ze szczęśliwszych momentów mojego życia. Po zaręczynach przez jakiś czas nie myśleliśmy jeszcze o tym, kiedy konkretnie chcemy wziąć ślub, jednak i na takie rozważania przyszedł czas. W końcu się zdecydowaliśmy, po czym znaleźliśmy salę w terminie, który nam najbardziej odpowiadał. Zaczął się więc czas przygotowań do tego wydarzenia.
Zaproszenia na ślub handmade
Kiedy znaliśmy już datę ślubu, musieliśmy się zastanowić nad tym, kogo zaprosić. Z jednej strony nie chcieliśmy, aby ktokolwiek z naszych bliskich poczuł się urażony, jednak z drugiej – mieliśmy ograniczony budżet i nie chcieliśmy robić zbyt wielkiej imprezy. Dosyć długo zastanawialiśmy się więc nad ostateczną wersją listy gości. W końcu jednak udało nam się ją stworzyć, więc chcieliśmy wszystkich poinformować o tym ważnym dla nas wydarzeniu. Zdecydowałam się zamówić zaproszenia ślubne ręcznie robione, ponieważ uwielbiam wszelkie kartki oraz dekoracje handmade. Wtedy mogę mieć pewność, że każde zaproszenie zostało starannie wykonane, w dodatku z dbałością o najmniejsze detale. Poza tym miałam również możliwość spersonalizowania takich zaproszeń – mogłam je więc dopasować do swoich indywidualnych upodobań. Wypisaliśmy je ręcznie i mogliśmy się wybrać do naszych bliskich, aby zaprosić ich do wspólnego świętowania naszego ślubu.
Myślę, że zaproszenia wykonane ręcznie i spersonalizowane były świetnym pomysłem. Bardzo dobrze wyglądają i widać, że są starannie wykonane. Chociaż wydaje się to być drobiazgiem, w taki sposób również mogliśmy swoim bliskim pokazać, że nam zależy na tym, by towarzyszyli nam podczas tej uroczystości. Wiele z osób, które zaprosiliśmy, wzruszyło się. Nie możemy się więc doczekać tego dnia, chociaż zaczynamy się już nieco stresować.