Bieganie, jazda na rowerze, spacery z kijkami, a latem kajaki. Moda na aktywność fizyczną staje się coraz bardziej powszechna i nie ma się co dziwić. Jesteśmy świadomi, że warto postawić na zdrowy tryb życia, a sport i rekreacja to jego część.
Czas na zawodach powodem do dumy
Ja swoją przygodę z bieganiem zacząłem kilka lat temu. Choć tak naprawdę to początki miały miejsce już kilkanaście lat wstecz. Niestety, z różnych powodów moja aktywność była dosyć nieregularna. To się zmieniło nie tak dawno. Regularne treningi, także uzupełniające, czyli niekoniecznie biegowe, do tego starty w zawodach. Rywalizacja to w zasadzie sól uprawiania sportu. To dzięki zmaganiom z innymi biegaczami stajemy się lepszymi sportowcami. Nawet w odniesieniu do amatorów ma to sens. Także w stosunku do tych, dla których bieganie to tylko rekreacja. Ich często bowiem także wciąga ten sportowy duch walki. Dlatego tak istotny jest pomiar czasu na zawodach sportowych. Dzięki niemu mamy pewność, że osiągnięte przez nas rezultaty nie są obarczone błędem. I oczywiście możemy się chwalić kolejnymi rekordami. Od dłuższego czasu wybieram udział w zawodach, w których czas mierzony jest profesjonalnie. Zresztą, w obecnych czasach trudno tak naprawdę znaleźć takie, w których nie ma tego typu udogodnień. Pomiar czasu z chipa jest gwarancją precyzji, a innym ważnym aspektem jest także atest trasy. Jeśli jest ona atestowana, to wyniki z biegu można traktować jako oficjalne rekordy. Ze swojego punktu widzenia przyznaję, że bieganie wciąga, a praca na coraz lepsze wyniki jest świetną zabawą, choć wymaga także poświęcenia.
Im dłużej się biega, tym lepsze rezultaty się osiąga, a wyniki zmierzone dzięki profesjonalnym firmom na zawodach stają się powodem do dumy. Rośnie też apetyt na coraz dłuższe dystanse. Nie dziwi więc, iż coraz więcej mamy maratończyków.