Mój szef bardzo docenia swoich pracowników. To po części jego zasługa, że jesteśmy tak mocno zgranym teamem. Spędzamy razem naprawdę dużo czasu. Dzięki licznym szkoleniom oraz imprezom, które dla nas organizuje mamy okazję bliżej się poznać.
Mazury miejscem wielu imprez firmowych
Ostatnio mój zespół wygrał w konkursie na najlepszy wynik w kwartale. Dzięki temu została zorganizowana dla nas impreza firmowa na Mazurach. Mieliśmy zapewniony nocleg w jednym z najlepszych hoteli w regionie oraz moc atrakcji. Sama impreza była organizowana przez firmę eventową, która zapewniła nam świetną zabawę. Po zameldowaniu się w hotelu mogliśmy spędzić trochę czasu na siłowni oraz skorzystać ze spa, które było dostępne na miejscu. Następnie odbyła się uroczysta kolacja z podziękowaniami dla naszego zespołu, którego jestem liderem. Następnie impreza firmowa przeniosła się na jedną z mazurskich plaż, gdzie mieliśmy okazję posłuchać muzyki na żywo oraz potańczyć pod rozgwieżdżonym niebem. Na szczęście pogoda dopisała, ponieważ następnego dnia chętni mogli udać się w rejs żaglówką lub odbyć darmowy kurs windsurfingu. Większa część z nas udała się na żagle, co wydało nam się atrakcyjniejsze. Niemniej jednak atrakcje jakie nam zaplanowano podczas całego weekendu wraz z samą imprezą firmową było warte naszej pracy. Wdzięczność okazana w ten sposób przez naszego szefa bardzo nas zmotywowała do dalszych działań i dalszej owocnej pracy. Po imprezie wróciliśmy wypoczęci. Dzięki takim wyjazdom poznajmy siebie, dzięki czemu łatwiej pracować nam w grupie.
Naładowaliśmy także baterie na kolejny kwartał, ponieważ zależało nam, aby zostać na podium do końca roku. Kolejna impreza dla zwycięzców także miała się odbyć na Mazurach, ale ci którzy będą zwycięzcami roku będą mieli zapewnione jeszcze większe atrakcje.